„Modlę się, żeby dzisiaj nikt z dorosłych nie zabrał mi pługa i nie powiedział: jesteś jeszcze za mały; żeby nikt z dorosłych nie zabrał mi młotka i nie powiedział: uważaj, bo zrobisz sobie krzywdę, żeby nikt z dorosłych nie odebrał mi pędzla i nie powiedział: nie bazgraj tak. Błagam was, zostawcie mi dzisiaj pług, młotek i pędzel.”
Hoffmann- Herreros
Czasem wystarczy dać dziecku patyk, kredę, węgiel, glinę, kamyk, czas, przestrzeń i wolność tworzenia.
Kiedy będzie potrzebowało wsparcia poprosi o pomoc.
Wówczas poprowadź za rękę, nie popychaj, nie ciągnij,
a jedynie zwyczajnie towarzysz.
Wtedy poczuje w sobie siłę, by przenieść się w świat fantazji
i wiary w swoje artystyczne umiejętności.
Tak rodzi się prawdziwa kreatywność i prawdziwe arcydzieło.
Potem to już tylko pozostaje cieszyć oko domową galerią sztuk pięknych dziecięcej fantazji.
Największą inspiracją jest świat wokół Nas. Pozwólmy dzieciom na radosną twórczość i swobodne wyrażania siebie, tak jak potrafią najlepiej. Doceniajmy każdy, najmniejszy sukces, opisując szczegółowo powstałe arcydzieła, ciesząc się niebanalnie dobraną barwą, kreską stawianą z rozmachem czy zaskakującą tematyką. Dzieci tego potrzebują.
Polecam literaturę:
K. J. Szmidt, „Pedagogika twórczości”, GWP, Gdańsk 2014.
oraz stronę z niesamowitymi, kreatywnymi pomysłami na coś z niczego. https://pl.pinterest.com/
Zapewniam, że pokazane tam fantastyczne rozwiązania zainspirują niejednego małego i dużego artystę.
Najnowsze komentarze