„Proaktywność polega na tym, by w pełni wykorzystywać szansę na wybory: zachowywać się nie tylko w kwestii tych fundamentalnych, ale także w codziennym życiu w zgodzie ze wzorem: bodziec-przerwa na wybór-reakcja”
I. Majewska-Opiełka
W powyższym zdaniu kryje się istota proaktywności, cechy charakteru, dzięki której świadomie dokonujemy wyborów w naszym życiu i jesteśmy w stanie działać w kierunku wyznaczonych sobie celów.
Zastanówcie się jak to ma się do wychowania Waszych dzieci i do Waszego reagowania na pewne napotykane wyzwania? Zanim krzykniesz, powiesz coś, czego tak naprawdę nie chcesz, zanim pozwolisz dziecku na pewne zachowania, zanim odwrócisz się na pięcie- pomyśl czy tego właśnie chcesz i co niesie za sobą Twoje zachowanie wobec drugiego człowieka, a w szczególności dziecka.
Nie będę się dziś rozpisywała. W zamian za to polecam Wam dwa świetne wpisy blogowych mam, które zdecydowanie działają w myśl zasady proaktywności i które zainspirowały mnie jednocześnie do dzisiejszych, rodzinnych działań.
O świadomy wyborze tu i teraz cudnie pisze Ewa w poście „Przyszłość jest w ciągłym ruchu” 🙂 My wybieramy dziś zatem dobry humor i zabawę w ogrodników na balkonie (zioła czas posiać). O tym jak fajnie i kreatywnie można bawić się w przyrodników i dostrzegać piękno otaczającego nas świata przeczytacie na blogu Mammamisi we wpisie „Rok z Linneą”
Refleksja dla Was:
- Czy jesteście proaktywni w swoim życiu? Jeśli tak, postarajcie się przytoczyć kilka przykładów, które to uzasadnią, szczególnie w odniesieniu do Was w roli rodzica?
- Jeśli czujecie, że brak Wam proaktywności, zastanówcie się co moglibyście i w jaki sposób zmienić, udoskonalić w tej kwestii?
- Czy i w jaki sposób uczycie tej cechy swoje dzieci?
Najnowsze komentarze